36# Budowa zakończona, oczywiście w tym sezonie ;)
Oficjalnie kończymy na ten sezon...
Witam odwiedzających... :)
Budowa nie zając nie ucieknie ;) Wiem idzie nam jak krew z nosa, ale w sumie nam się wcale nie śpieszy... Coraz częściej dopada mnie nostalgia, będąc daleko od mojej ojczyzny, budowy rozmyślam i nasuwa mi się pytanie "co dalej" ,co może mi zaoferować moja ojczyzna po powrocie?... Widząc i słysząc zewsząd o sytuacj w kraju zaczynam myśleć żę to może błąd z tą budową. ...może powinniśmy zostać tutaj i żyć godnie jak ludzie nie martwiąc się co do gara wrzucić....
Dobra zmieniam temat bo się ponuro zrobiło ;] Pisałem ostatnio że uszkodziliśmy kabel zasialający budynek, jest on już naprawiony przez mojego tatusia i baciszka Tomka dzisiaj przesłał mi fotki ;)) Taśma samowulkanizująca się i termozgrzew nad uszkodzone miejsce damy jeszcze duży kawałek folii kubełkowej żeby zatrzymać wilgoć. Oto kilka zdjęć...
Zostało tak że ostatecznie obsypane w około budynku:
Teraz zostanie to przykryte przez moją mamusie za co z góry dziękuje i do przyszłego roku musi poczekać ;)
Pozdrawiam wszystkich budujących a zwłaszcza tych co robią to na odległość niech wam sił nigdy nie zabraknie!...