Czas na beton
Jeszcze nigdy nie czułem takiego lęku przed czymś co miałem robić!.
Przyszedł dzień lania a ja osikany. Mój pierwszy szalunek w życiu, nawet nie widziałem jak to się robi tyle co ze zdjęć z neta ale tam niewiele tego a już z płyt to prawie wcale.
Co ma być to będzie...
47m długości monstrum!!!
Wiem nie ma mnie ale po pierwszym uderzeniu betonu z wysokości 15m wyrwało pierwsze podpory z desek które musiałem wzmocnić...
Polak mądry po szkodzie
Stało się rozerwało w kilku miejscach ale nie puściło do końca, a dlaczego rozerwało?, bo podkładki powiększone które kupiłem leżały w garażu a nie na szpilkach szalunku!!!.
Zostało trzy kubiki betonu w gruszce i zatrzymałem lanie bojąc się rozerwania szalunków, reszte dolaliśmy ręcznie.
W sumie 35m³ betonu.
Widoki po wylaniu podniosły nam samopoczucie...
A to na zajutrz walka z rozsadzonymi ściankami...
Piękny beton jak skała na bazaltach B20 W60 wodoodporny...